Temperatures dropping down, less and less sun and kids walking down the street in their school
uniforms can only mean one thing…the summer is officially over! Lack
of sun really makes me grumpy, and I wish I had a power either to control the
weather or to teleport myself to sunnier places (how cool that would be!) But
because my wish must remain just a wish (at least for now) I had to come up
with another solution to keep up with the weather and stay positive even if the
aura is slightly depressing. And as I was about to go for a therapeutic shopping trip (always works wonders for me!)
the sun came out again, making me race like crazy to the
park with a massive
grin on my face to make the most of those
last few warm days. Obviously I couldn’t wear anything else than a ultra girly dress (girl
next door style), colourful high heels
and of course bare legs! My dear summer…see you next year :-)
Spadajaca
temperatura coraz mniej słońca i dzieci idące ulicą w swoich szkolnych mundurkach moga oznaczać tylko jedno ...lato oficjalnie sie skonczylo! Brak słońca naprawdę
wprawia mnie w zły humor, i żałuję, że nie mam mocy aby kontrolować pogodę lub
teleportować się do słonecznych miejsc (ale
byloby fajnie!), Ale poniewaz
moje życzenie musi pozostać tylko życzeniem (przynajmniej
na razie) musiałam wymyślić inne rozwiązanie, aby ubrac się zgodnie
z pogodą i pozostac pozytywna, nawet jeśli aura jest nieco przygnębiające. Bylam
juz gotowa aby iść na terapeutyczne zakupy (zawsze działaja cuda dla
mnie!) słońce znowu zaswiecilo! Wiec
jak szalona pognalam do parku z wielkim usmiechem na twarzy,
aby wykorzystac jak najlepiej tych kilka ostatnich cieplych dni. Oczywiście nie mogłam zalozyć niczego
innego niż bardzo dziewczęca
sukienke ( styl Girl
Next Door), kolorowe szpilki
i oczywiście gołe nogi!
Moje kochane lato...do zobaczenia w przyszlym roku :-)
Foto Michal
I am wearing handmade vintage dress and earrings Topshop socks and sunnies BCB Generation heels Asos hairband
No comments:
Post a Comment