W ten weekend pojechałam na babski wypad do Helsinek i
Tallina, a to oznacza jedno- szampan, plotki i dobre jedzenie w doborowym
towarzystwie! Jak możecie sobie wyobrazić, pogoda w krajach skandynawskich nie
rozpieszcza, więc ciepłe i wygodne ubrania są koniecznością! Oczywiście dotyk wibrujących odcieni był konieczny do ogrzania aury,
i ku mojemu zdziwieniu było to idealne połączenie z architekturą obu miast!Prawdziwy
festiwal kolorów :-) Plus w tym sezonie w modzie panuje mandarynkowe szaleństwo i pomarańczowy jest
w zasadzie wszędzie. Więc tutaj jest mój nieformalny szyk na nie tak ciepłe
wypady weekendowe!
Foto Kasia
Coat Atmosphere Jumper Abercrombie & Fitch Top River Island Jeans Gap Yellow Trousers Bershka Shoes Kurt Geiger Necklace Phase Eight Bracelet Pandora
No comments:
Post a Comment