You know the feeling when you know that you are not allowed
to go to any more trips this year (although you really really want to pop out
somewhere) because you have used the
capacity of your purse to the maximum and suddenly your friend calls you to
tell that she is going to Brussels and she needs a company for the weekend
trip:-) I jumped right up and of course I was on board. I have never been
to Brussels so it was another city to tick on my European Travel list-one of
many of my lists:-) we were very lucky with the weather so I could still enjoy
bare legs situation while sightseeing this beautiful city! I must say I
expected something different...not sure what exactly but European Union capital
definitely doesn't feel like it is what it is! Very friendly inhabitants,
narrow charming streets and the city centre that you can walk around in a day
makes it feel like a small beautiful touristic town that I would love to live
in. For a long day of sightseeing comfy Office jazz shoes combined with 3/4
handmade cornflower-colour skirt and nautical M&S top and Zara jacket for the chilly
evening worked perfectly! The report from my day two wardrobe on the blog very
soon! In the meantime I would love to see your travel wardrobe inspirations.
Znacie
to uczucie, kiedy
doskonale wiecie, że nie możecie sobie pozwolic na więcej podróży w tym roku (chociaz was skreca zeby jeszcze gdzies wyskoczyc),
ponieważ użyłyscie zdolnośc kredytowa
swojej portmanetki do maksimum
i nagle dzwoni Wasza
przyjaciólka aby powiedzieć, że wybiera sie do Brukseli i potrzebuje towarzystwa na weekendowa
wycieczke:-) Az poskoczylam z
radosci i oczywiscie juz bylam na pokladzie. Nigdy
wczesniej nie byłam w Brukseli,
więc to było kolejne miasto do „tikniecia”
na mojej europejskiej liscie podróży- jednej z
wielu moich list:-)
Mialyśmy szczęście z pogodą, więc
nadal moglysmy nacieszyć sie sytuacja „gołe
nogi” podczas zwiedzania tego
pięknego miasta! Muszę powiedzieć, że spodziewałam się czegoś innego ... nie wiem, czego
dokładnie, ale na pewno stolica
Unii Europejskiej, nie kojarzy sie z tym,
czym jest! Bardzo sympatyczni mieszkańcy,
wąskie urokliwe uliczki i centrum miasta, ktore można obejsc pieszo
w ciągu jednego dnia sprawily, że
poczulam się jak w małej pięknej turystycznej miejscowości,
w ktorej chciałbym zamieszkac. Na długi dzien zwiedzania
wygodne buty jazzowki w połączeniu z ręcznie szyta chabrowa spódnica 3/4 , marynarskim topem z M & S i
marynarka z Zary na chłodny wieczor
pasowaly idealnie!Raport z drugiego dnia
mojej wycieczki i stylowka już wkrótce! W międzyczasie chciałbym zobaczyć Wasze inspiracje na weekendowe wypady.
Foto Kamila
I am wearing M&S top handmade skirt,bracelets and the leather bag Office jazz shoes